W końcu po 3 tygodniach niesprzyjającej pogody, w tym kończącym się
właśnie tygodniem ciągłych całodobowych mrozów grubo poniżej -10stC,
ociepliło się na tyle że można myśleć o rowerze jako przyjemności

Kierunek
wyjazdu to wypadkowa satelitarnych zdjęć pokazujących gdzie leży śnieg,
totalnego rozleniwienia i braku siły do jazdy, oraz w pewnym sensie
pokłosie niedawnego wyjścia w okoliczne lasy. Przypomniałem sobie o
starym młynie w dolnym biegu Białki Lelowskiej, gdzie swobodnie chodzi
się tylko zimą, lub suchym latem oczywiście jak komuś nie straszne roje
namolnych owadów, zielsko po uszy i woda w butach...
Pierwotnie
planowałem jeszcze przejazd na teren PK Stawki, jednak trochę za długo
chodziłem nad Białką, a rozmarzające szutry średnio zachęcały do jazdy.
Dystans: 90km, czas całej wycieczki ok. 7h
Trasa:
Włodowice - Bliżyce - Lelów - Biała Wielka - Grochlin - Kuźnica
Wąsowska - Bógdał - Tęgobórz - Bonowice - Browarek - Wygoda - Włodowice
Pełna fotorelacja: http://jurapolska.com/wycieczki/rowerowa_04032018.php