Trasa z premedytacją po bardziej płaskiej okolicy - słoneczko prażyło
bezlitośnie, a wieszczom od prognoz coś z siłą wiatru nie wyszło i
momentami z +/- zachodu wiało dość mocno. Do tego stopnia że w
Boleścicach poważnie rozważałem czy nie pojechać do Kielc i wrócić
bezpośrednim pociągiem...
Pełna fotorelacja: http://jurapolska.com/wycieczki/rowerowa_30072020.php
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz