Pogoda nie najgorsza więc na przyczepie lądują jeszcze dwie jedynki Nifty i ruszamy na krótki ale bardzo malowniczy i przyjemny początkowy odcinek bardzo często wybieranego spływu kajakowego Pilicą od Maluszyna.
Przy typowej letniej wodzie to bardzo łatwy fragment z olbrzymia ilością
miejsc na krótsze lub dłuższe postoje i kąpiele w rzece. Teraz po
weekendowych ulewach zauważalnie podniesiona (strefa stanów wysokich,
25-30cm względem piątkowego wieczoru kiedy były blisko dolnej granicy
stanów średnich), nurt szybki, a woda lekko zmętniona.
Pełna fotorelacja: http://jurapolska.com/wycieczki/kajaki_pilica_13072020.php
Gdy jaskółka lot swój zniża, deszcz się zbliża. Na szczęście zdążyliście przed spełnieniem się tej przepowiedni. :)
OdpowiedzUsuń