Po mało przyjaznej końcówce lutego na kilka dni wróciło wspaniałe
słoneczne i ciepłe przedwiośnie. Poranek chłody i na spacer wybraliśmy
się dość późno by pojechać gdzieś dalej. Żona niby o Pazurku wspominała,
ale chyba lepiej będzie jak rozkwitną wczesnowiosenne leśne kwiaty...
Ostatecznie padło na równie niezawodną jak Morsko, tzw. rakietówkę w buczynach koło Mokrusa, gdzie ostatnio byliśmy jesienią 2020r.
Pełna fotorelacja: http://jurapolska.com/wycieczki/piesza_03032021.php
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz