Co się odwlecze to nie uciecze i w końcu pojechałem prawie rekreacyjnie
rowerem na południową część Jury. Mocne słońce, bezchmurne niebo i silny
zachodni wiatr, który późnym popołudniem osłabł znacznie to doskonałe
warunki na zaplanowaną trasę. Ze zdjęciami gorzej - średnia
przejrzystość powietrza i dalej płowo-szare krajobrazy dawały dość
monotonne kadry.
Dystans ok. 117km, czas całego wyjazdu 8:20h
Klucze
- Rabsztyn - Kosmolów - Przeginia - Racławice - Rudawa - Kobylany -
Bolechowice - Biały Kościół - Ojców - Skała - Rzeplin - Iwanowice -
Imbramowice - Sucha - Pazurek - Klucze
Pełna fotorelacja (57 fotek z opisami): http://jurapolska.com/wycieczki/rowerowa_28032017.php
Mapa wycieczki przygotowana na GPSies.com
Zamek Rabsztyn
Ponownie
widok wstecz, tym razem widać w całej okazałości Januszkową Górę, a jak
się dobrze przyjrzeć to w prawej części kadru wąską nitkę drogi którą
przyjechałem. Fotka zrobiona już nad Kosmolowem.
Potężny masyw Powroźnikowej Skały
W Dolinie Racławki
Brama Bolechowicka
Skały Kawalerskie i Skały Panieńskie, Igła Deotymy zlała się z tłem Panieńskich.
Jeden z ciekawszych krzyży związanych z okresem Wielkiej Wojny w okolicach Skały.
Wykonany
jak kilkanaście innych z pocisków szrapnelowych (jako końcówki ramion
często wykorzystywane są same zapalniki), ale podstawą jest żeliwny słup
graniczny C.K. Austrii.
Raz z górki raz pod górkę, którą obiektyw spłaszczył znacznie. Za to ze szczytu wspaniały długi i kręty zjazd w Dolinę Dłubni.
Tym
razem pojechałem od zakrętu na wprost do widocznego brodu. W tym
miejscu kładki nie ma, jednak po prawej koryto potoku zwęża się na tyle
że bez problemu da się przeskoczyć. Powyżej na +/- wysokości
opuszczonego gospodarstwa bobry potężną tamę zbudowały.
Płaskodenna "pradolina" Białej Przemszy w Cieplicach.
Dalsza trasa bez udziwniania leśnym szutrem w stronę Chrząstowic, szybko DW783 do Pazurka i już spokojnie bocznym asfaltem.
Fotorelacje z wycieczek pieszych, rowerowych, kajakowych po Jurze K.-Cz. i Wieluńskiej, Wyżynie Miechowskiej, Ponidziu, itd.
Blog zawiera fotorelacje z mych prywatnych wycieczek po szeroko pojętej Jurze, Wyżynie Miechowskiej, Ponidziu, Dolinie Pilicy oraz bliższych i dalszych okolicach.
Główną formą aktywności jest oczywiście rower i piesza wędrówka, ale będą też relacje ze spływów kajakowych, a że mam głęboką awersję do rywalizacji więc wszystko na spokojnie i z pełnym luzem...
Pełna wersja bloga z podziałem geograficznym i chronologicznym dostępna jest w jednej z sekcji serwisu JuraPolska.com, dokładniej na JuraPolska.com/wycieczki. Zamieszczone w nim fotorelacje są znacznie bogatsze w zdjęcia i opisy...
Główną formą aktywności jest oczywiście rower i piesza wędrówka, ale będą też relacje ze spływów kajakowych, a że mam głęboką awersję do rywalizacji więc wszystko na spokojnie i z pełnym luzem...
Pełna wersja bloga z podziałem geograficznym i chronologicznym dostępna jest w jednej z sekcji serwisu JuraPolska.com, dokładniej na JuraPolska.com/wycieczki. Zamieszczone w nim fotorelacje są znacznie bogatsze w zdjęcia i opisy...
Wczoraj spotkałam w lesie przylaszczki w trzecim kolorze - białe. I to na pewno nie były zawilce.
OdpowiedzUsuńŁadna urozmaicona trasa i dystans robiący wrażenie.
OdpowiedzUsuń