Tym razem się udało :)
Mimo iż podobnie poprzednio
za Pilicą się lekko zamgliło to na miejscu, w Imbramowicach znaczy,
słonecznie i ciepło, nawet bardzo ciepło i bardzo słonecznie.
Spacerek niby po ścieżka przedeptanych i znanych, lecz że nie bywam tam
zbyt często bardzo miło odświeżyć widoki. Tym bardziej że Dolina Dłubni
będąca najbardziej południowo-wschodnim skrajem Wyżyny
Krakowsko-Częstochowskiej klimatem dużo bliższa mej ulubionej Wyżynie
Miechowskiej niż Dolinie Racławki,
o okolicach Mirowa czy Olsztyna nie wspominając. Urodzajne lessowe
gleby sprzyjają rozwojowi wąwozów i charakterystycznych rozłogów, a i
wody w postaci Dłubni, okresowych potoków oraz niewielkich zastoisk dużo
więcej niż na pozostałej części Jury.
Pełna fotorelacja: http://jurapolska.com/wycieczki/piesza_28102020.php
Bajkowe krajobrazy
OdpowiedzUsuń