Blog zawiera fotorelacje z mych prywatnych wycieczek po szeroko pojętej Jurze, Wyżynie Miechowskiej, Ponidziu, Dolinie Pilicy oraz bliższych i dalszych okolicach.
Główną formą aktywności jest oczywiście rower i piesza wędrówka, ale będą też relacje ze spływów kajakowych, a że mam głęboką awersję do rywalizacji więc wszystko na spokojnie i z pełnym luzem...
Pełna wersja bloga z podziałem geograficznym i chronologicznym dostępna jest w jednej z sekcji serwisu JuraPolska.com, dokładniej na JuraPolska.com/wycieczki. Zamieszczone w nim fotorelacje są znacznie bogatsze w zdjęcia i opisy...

poniedziałek, 18 kwietnia 2016

W góry, w góry miły bracie...

Tytułowe góry to oczywiście nasze jurajskie pagórki, znaczy Góry Gorzkowskie oraz wschodnie i zachodnie pogranicze Wyżyny Częstochowskiej. Po "prawdziwych" górach jeździłem rowerem ostatnio zdaje się w 95' czy 96r. podczas praktyk meteo/klimatologicznych w Masywie Śnieżnika, a później już tylko pagórki ;)

Dystans ok. 72km, czas całego ok 6:30, z tym że sporo chodziłem bo po Wielkanocnym wyjeździe forma odeszła w siną dal :(
Trasa: Włodowice - Kroczyce - Bliżyce - Dąbrowno - rez. Bukowa Kępa - Góry Gorzkowskie - Złoty Potok - Suliszowice - Wysoka Lelowska - Żarki - Włodowice

Pełna fotorelacja (42 fotki) - http://jurapolska.com/wycieczki/rowerowa_17042016.php

Obrazek
Mapa wycieczki, nie jest to zapis GPS, jedynie trasa naniesiona ręcznie na mapę, w pełnej relacji są linki do mapek on-line.

Obrazek
Dobrogoszczyce - Waleniec, a właściwie droga do tego uroczo położonego malutkiego przysiółka. Szczęściem tylko mały kawałek jest utwardzony gruzem, dalej wąski szuter za 3 domami i ośrodkiem jeździeckim przechodzący w piaszczystą polną drogę.

Obrazek
Typowy dla rolniczego wschodniego pogranicza Jury i Progu widoczek.

Obrazek
Dolinka między Bukową Kępą a Damiakiem.
Wstawiono nowe tablice informujące o rezerwacie (z zakazem wstępu i inf. iż nie przebiegają przez jego teren szlaki turystyczne), więc grzecznie jego skrajem/granicą jadę na łąki nad Osinowym Dołem.

Obrazek
Jedno z ładniejszych miejsc Gór Gorzkowskich - głęboka boczna dolinka z dużymi ostańcami.

Obrazek
Ku Dolinie Wiercicy.
Woda się kończy i wymyśliłem że podjadę nad Źródło Spełnionych Marzeń skąd "na przełaj" przeskoczę na żółty szlak pieszy biegnący zachodnim skrajem Dol. Wiercicy. Jednak w centrum Złotego plan błyskawicznie zweryfikowałem i jak najszybciej uciekłem w las. Tłumy ludzi, parking zapełniony, pobocza również, pełno motocyklistów, którym zdaje się wiosenne słoneczko trochę zaszkodziło. Na wjeździe do ZP mija mnie "wielkie coś" na dwóch kołach z 2 w kaskach i ryczącym radiem. Po kiego czorta to radio? bo efekt był taki jak dawniej jeździli po wsiach z megafonem i wrzaskiem iż cyrk do sąsiedniego miasteczka zajechał :( Masakra totalna i wolałem za Amerykan się nie zapuszczać.

Obrazek
Pod Płaską w Suliszowicach spory tłumek skałodrapaczy.

Obrazek
Przy wyjeździe na szuter przed Jaworznikiem przebijam przednią dętkę, na szczęście obecne opony nie są tak ciasne jak poprzednie i zmiana idzie błyskawicznie. Z Jaworznika już tradycyjnie najkrótszą drogą do domu.

poniedziałek, 11 kwietnia 2016

Kilka wczesnowiosennych zdjęć z Ojcowskiego Parku Narodowego

W poniedziałek po południu miałem pierwszą komercyjną w tym sezonie wędrówkę po OPNie, a że grupa miała przyjechać dopiero po godz. 13 pojechałem trochę wcześniej by przejść się Doliną Sąspówki. W niej zdecydowanie łatwiej o bezpośredni kontakt z naturą i prawie zawsze można liczyć na spokój. Choć z tym problemu tego dnia nie było nawet w centrum Ojcowa i pod Maczugą Herkulesa, bo zdaje się byliśmy w tym czasie jedyną zorganizowaną grupą w całym Parku :) Pogoda wybitnie nie zdjęciowa, padać co prawda nie padało, jednak wilgotność spora, niski chmury, stłumione szare światło z lekkim przymgleniem.



Pieskowa Skała, Ojcowski Park Narodowy

W drodze do Ojcowa zatrzymuję się jeszcze pod Pieskową Skałą sprawdzić czy popołudniu dzieciaki dadzą radę przejść ścieżką między zamkiem a stawami. Zamek po remoncie prezentuje się okazale, przy słonecznej aurze pewnie jeszcze lepiej, choć mi brakowało jednak patyny i "wiekowości". Zresztą bardzo podobne odczucia miałem ostatnio we Wrocławiu gdzie wiele ulic, nadbrzeży, kamienic i kościołów odnowiono/wyczyszczono elewacje, co gryzie się z wielokrotnie utrwalonym w pamięci stanem poprzednim...

Ojcowski Park Narodowy

Maczuga Herkulesa

Ojcowski Park Narodowy

Zejście ze Złotej Góry na dno Doliny Sąspowskiej.

Ojcowski Park Narodowy

Bobry ponownie we władanie część doliny przejęły i potężną tamą potok przegrodziły.

Ojcowski Park Narodowy

Kwitnąca w olbrzymich ilościach pierwiosnka.

Ojcowski Park Narodowy

Kokorycz, dominowały fioletowe kwiaty, białe za to na Wzgórzu Zamkowym w Ojcowie w większej ilości były.

Ojcowski Park Narodowy

Żywiec gruczołowaty.

Ojcowski Park Narodowy

Śledziennica skrętolistna na brzegu Sąspówki.

Ojcowski Park Narodowy

Ponownie żywiec gruczołowaty rosnący w olbrzymich ilościach w towarzystwie rutewki, zawilców i innych wiosennych kwiatów przy Drewnianej Drodze

Ojcowski Park Narodowy

Charakterystyczny Budynek "Na Postoju" przy głównym parkingu w Ojcowie.

niedziela, 10 kwietnia 2016

Kwiecień na jurajskiej kueście w okolicach Włodowic

Kilka ujęć z kuesty (denudacyjny próg strukturalny) ograniczającej od zachodu Wyżynę Częstochowską w początku kwietnia 2016r. Wpis postaram się uzupełnić o następne zdjęcia.


Kuesta jurajska, okolice Włodowic

Kuesta jurajska, okolice Włodowic

Jurajskie pole.

Kuesta jurajska, okolice Włodowic

Jasnota purpurowa?

Kuesta jurajska, okolice Włodowic

Żmija zygzakowata na kueście w okolicach Włodowic, link do zdjęć z lat ubiegłych - żmija zygzakowata an JuraPolska.pl

Kuesta jurajska, okolice Włodowic

Na skraju grabowo-leszczynowej kępy wygrzewają się nie tylko żmije i zaskrońce, lecz kwitną całe łany złoci żółtej.

Kuesta jurajska, okolice Włodowic

Pierwsza w tym roku kwitnąca pierwiosnka lekarska na południowym zboczu Góry Włodowskiej.

Kuesta jurajska, okolice Włodowic

Nisko przelatujący śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, dość często niestety je tu można obserwować.

środa, 6 kwietnia 2016

Z Pilicy na północno-zachodnią część Wyżyny Miechowskiej

W tydzień po nieciekawym wyjeździe (oczywiście nie o towarzystwo chodzi) tym razem tradycyjnie, samotnie znaczy, jadę na zaplanowaną trasę po Wyżynie Miechowskiej. Jak na początek wiosny przystało ptaki śpiewają, na polach rolnicy się uwijają, w dolinkach oszałamiająco pachną całe łany fiołków, świeci słoneczko i tylko wskazania termometru dziwią. 25stC trochę daje się we znaki, szczególnie jadąc w długich spodniach...

Dystans ok. 100km, czas całego wyjazdu dokładnie 6 godz. i 20 minut.
Trasa: Pilica - Żarnowiec - Kępie - rez. Biała Góra - Podleśna Wola - Miechów - Szczepanowice - Jaksice - Gołcza - Maków - Dolina Szreniawy - Wierzbie - Zamiechówka - Wierbka - Pilica

Pełna fotorelacja (52 zdjęcia z opisami) - http://jurapolska.com/wycieczki/rowerowa_05042016.php

Obrazek
Mapa wycieczki, nie jest to track GPS, jedynie schematyczny zarys.

Obrazek
Zdaje się budyneczek dawnej kuźni w ostatnich zabudowaniach Kleszczowej przy drodze Pilica - Żarnowiec.

Obrazek
Soczysta zieleń łąk nad Uniejówką.

Obrazek
Niestety w południowej części Białej Góry trwają dość spore wycinki.

Obrazek
Stromościenne kredowe pagórki z murawami.

Obrazek
Pogranicze Jury i Wyżyny Miechowskiej.