Blog zawiera fotorelacje z mych prywatnych wycieczek po szeroko pojętej Jurze, Wyżynie Miechowskiej, Ponidziu, Dolinie Pilicy oraz bliższych i dalszych okolicach.
Główną formą aktywności jest oczywiście rower i piesza wędrówka, ale będą też relacje ze spływów kajakowych, a że mam głęboką awersję do rywalizacji więc wszystko na spokojnie i z pełnym luzem...
Pełna wersja bloga z podziałem geograficznym i chronologicznym dostępna jest w jednej z sekcji serwisu JuraPolska.com, dokładniej na JuraPolska.com/wycieczki. Zamieszczone w nim fotorelacje są znacznie bogatsze w zdjęcia i opisy...

wtorek, 29 grudnia 2020

na Okiennik Wielki i Nietoperzowe Skały

Dziś deszczowy poranek paskudny, ale później pełne wręcz marcowe słońce i tylko porywisty wiatr z Okiennika usilnie zwiewający. Do tego ślisko, buty ubłocone i z wejście do okna trzeba było zrezygnować... Właśnie ze względu na poranny deszcz połowa trasy po asfalcie, później przeschło solidnie.
19,5km spacer do Skarżyc, Piaseczna i na Skałki Morskie bardzo udany, a do tego zdaje się ostatni w 2020r. 

Pełna fotorelacja: http://jurapolska.com/wycieczki/piesza_29122020.php


 

 

poniedziałek, 28 grudnia 2020

niedziela, 27 grudnia 2020

poświątecznie nad Przyłubskiem

Dopiero w niedzielę po świętach pogoda i inne czynniki pozwoliły na rodzinny spacerek. Wybór miejsca był dość trudny, gdyż mimo słońca wiatr dość mocno wychładzał. Jednak największym problemem była właśnie słoneczna aura, z której skorzystać chcieliśmy nie tylko my, a Misiek innych psów w zasięgu zębów nie toleruje...

Pełna fotorelacja: http://jurapolska.com/wycieczki/piesza_27122020.php


 

 

wtorek, 15 grudnia 2020

szybki wypad na Bukowe Skały

Jak w tytule - samotny spacer po najbliższej okolicy, znaczy opłotkami Rzędkowic, Morska Zaborze na Skałki Podlesickie i Rzędkowicki, a powrót Rzędkowickimi Gajami. Po Dłuższym okresie chłodu i dużej ilości szadzi/okiści na drzewach wszyło słońce, co też miało wpływ na tempo i trasę wędrówki... 

Pełna fotorelacja: http://jurapolska.com/wycieczki/piesza_15122020.php


 

 

poniedziałek, 14 grudnia 2020

piątek, 11 grudnia 2020

mgliste Skałki Morskie

Dzisiejszy ranek całkiem całkiem i zapowiadał przyjemny słoneczny dzień. Do południa tak faktycznie było, w Zawierciu super pogoda, Rudniki, zalew na Parkoszowickim Potoku i Głowienna Góra skąpane w silnym słońcu, które to jak nożem ciął kończyło się na włodowickim rynku.
Dalej mgła, miejscami całkiem gęsta...
Na krótki spacer wybraliśmy się po raz 123 a może 125 ponownie na pagórki widoczne z domu, znaczy na tonące w mgle Skałki Morskie. 

Pełna fotorelacja: http://jurapolska.com/wycieczki/piesza_11122020.php


 

 

 

środa, 2 grudnia 2020

mroźne Słupsko i zalew na Białce

 Większość prognoz wieściła na środę piękną słoneczną, choć mroźną pogodę podobną tej z 1 grudnia. Niestety jak to nie raz bywa sprawdziły się te mniej optymistyczne modele, znaczy zimno było jak nieszczęście (niby tylko -6/7 stC, ale wiatr chłodził zawzięcie), szaro i pochmurno.
Podjechaliśmy do Kostkowic, jednak tym razem nie jak zazwyczaj kółko przez zalewy do Browarka, lecz trochę krócej a bardziej po pagórkach.

Pełna fotorelacja: http://jurapolska.com/wycieczki/piesza_02122020.php


 

 

wtorek, 1 grudnia 2020

słoneczna zima na Skałkach Morskich i Rzędkowickich

 
Tym razem samemu na w założeniu szybki spacer po najbliższej okolicy trasą jaką jeszcze 2 lata temu (jest parę relacji z lat 14-18) chodziłem z czworonogiem. Żona nie mogła, psiego dziadka już na tak długi spacer ciągać było by zbrodnią, pogoda wspaniała więc poszedłem sam. Miało być szybko, wyszły równe 4h na 17km trasy, no niech będzie 20 minut do odjęcia przez zdjęcia. Czyli szybko jednak nie było, trzeba się poważniej zacząć ruszać... 

Pełna fotorelacja: http://jurapolska.com/wycieczki/piesza_01122020.php


 

niedziela, 29 listopada 2020

Pierwszy śnieg sezonu 20/21 ponad Doliną Krztyni

 Jak w tytule - pierwszy śnieg, pogoda nie najgorsza, więc wypadało by się ruszyć.
Ponownie krótka pętla po turystycznych peryferiach Jury, gdzie mając na uwadze niedzielę można było liczyć na brak tłumów. Oczywiście ich nie było, acz czwórkę innych spacerowiczów spotkaliśmy. Wzgórza Skała i Bukowiec stanowią prawe (wschodnie) zbocza źródliskowego odcinka Doliny Krztyni "Żelaznej Doliny" jak nazwał to miejsce Jurasik z Forum Jurajskiego.

 Pełna  fotorelacja: http://jurapolska.com/wycieczki/piesza_29112020.php


 

 

środa, 25 listopada 2020

Częstochowski (Mirowski) Przełom Warty

 Śliczna słoneczna późno-jesienna pogoda z lekkim mrozem o poranku, obeschnięty teren + środek tygodnia, czyli w końcu dogodne warunki by pojechać nad Wartę. Co prawda ładniej było by złotą jesienią, jednak czekałem aż zamontowane zostaną nowe tablice szlaku kajakarskiego. Weekendami to dość popularna trasa spacerowa mieszkańców pobliskiej Częstochowy, rowerzystów również nie brakuje i nie ma się co dziwić gdyż miejsce urocze.

Pełna fotorelacja: http://jurapolska.com/wycieczki/piesza_25112020.php


 

 

 

niedziela, 22 listopada 2020

ponad Zagórzem na skraju Jury i Progu Lelowskiego

 Pochodziliśmy po niewielkim gnieździe wzgórz rozciętych głębokimi lessowymi wąwozami i porośniętych dorodną buczyną. Pagórki leżą geograficznie na samym wschodnim skraju Wyżyny Częstochowskiej z rozległymi widokami na centrum Jury, Białą Górę na skraju Wyżyny Miechowskiej, Płaskowyż Jędrzejowski, Pasmo Przedborsko-Małogoskie z Górami Świętokrzyskimi w tle, Dolinę Pilicy po dymiący Bełchatów. Jest pięknie, ale widoczność musi być dobra, a tym razem brakło...

Pełna fotorelacja: http://jurapolska.com/wycieczki/piesza_22112020.php

 


 

 

piątek, 20 listopada 2020

okolice Ostrężnika, Czatachowej i Trzebniowa

 Z dzisiejszego +/- 6km spaceru po górnej części Doliny Wiercicy z przyległościami. We Włodowicach słoneczko w pełni, a od Żarek ciemne chmury. Ogólnie nie było tak źle, słońca też trochę było, ale i zimnego wiatru nie brakowało mimo leśnej trasy. I tak było ładniej niż podczas ostatnich 2 spacerów po najbliższej okolicy (Skałki Kroczyckie i Podlesickie), skąd fotek brak.

Pełna fotorelacja: http://jurapolska.com/wycieczki/piesza_20112020.php


 

 

 

niedziela, 15 listopada 2020

Pod jurajską Łysicą

 Niedzielny spacer przy pięknej słonecznej aurze po mniej znanym zakątku Jury. Pogoda idealna do chodzenia, do zdjęć już nie za bardzo (znaczy w środku dnia, bo pod wieczór było by super) tym bardziej że w aparacie cudował AF. Specjalnie pojechaliśmy w takie miejsce gdyż ruch samochodowy spory, wszędzie w znanych miejscach tłumy ludzi co zresztą było później widać m.in. na FB ;)
Okolice bardzo urokliwe, nie ma piachu, za to sporo lessowego błotka, czyli tak jak lubię. Klimatem coś pośredniego między Doliną Udorki / Doliną Dłubni a Wyżyną Miechowską. Gdyby nie quadowcy było by sielsko i anielsko...
Nie jest to moja pierwsza tam wizyta, choć jeszcze 12 lat temu o miejscu nie słyszałem i pewno gdyby nie Forum Jurajskie bym długo do dolinki nie dotarł. Jakieś starsze fotki są w relacjach z: 11.03.14, 30.03.14, 21.10.14, 9.10.16

 

Pełna fotorelacja: http://jurapolska.com/wycieczki/piesza_15112020.php  


 

 

czwartek, 12 listopada 2020

Mglisto, szaro i błotniście z widokiem na niegowski nadajnik

 Mglisto-pochmurno-błotnisty krótki wyjazd po znanych od dawien dawna a lata już nieprzejeżdżanych ścieżkach. Dawniej, znaczy u schyłku lat 90-tych i pierwszych latach XXIw. właśnie okolice między Górami Gorzkowskimi a Pradłami, oraz wschodnia część Pasma Smoleńsko-Niegowonickiego były terenami zjeżdżonymi/schodzonymi do cna. Znałem tu chyba każdą drogę i większą ścieżkę, każdą górkę i dolinkę. Niestety, a może właśnie stety znałem, bo czas nie stoi w miejscu i zmiany w ciągu prawie 2 dekad zaszły znaczne. W miejscu wielu dawnych pól szumi dorodny las, część dróżek zarosła, inne wyasfaltowano. Po niektórych siedliskach już tylko zdziczałe drzewa owocowe, w miejscu innych nowoczesne domy i kolonie domków letniskowych powstają. Ot normalny rytm zmian, dzięki którym mogę ponownie "teren odkrywać". Wiadomo już nie ten poziom ekscytacji, ale zawsze coś, tym bardziej że to rzut kamieniem od domu.
Pogoda jak już wspomniałem, raczej z tych barowych, a i po godz. 15 musiałem wrócić do domu. Więc odkurzyłem MTB, dopompowałem koła i w drogę. 

Pełna fotorelacja: http://jurapolska.com/wycieczki/rowerowa_12112020.php

 


 

niedziela, 8 listopada 2020

Na skraj Gór Przedborskich

 

Trasę ułożyłem na sobotę, lecz pogoda plany pokrzyżowała, a niedziela aura słoneczno-wspaniała i żona sama, z własnej woli, wygoniła mnie na rower
Pierwotny przebieg miał być nieco inny, jednak poziom wody z Pilicy i mniejszych ciekach oraz pozalewane łąki, zmusiły do pewnych uproszczeń. Start/meta w Koniecpolu, po drodze i w okolicach Włoszczowy pełno rowerzystów a i spacerowiczów oraz grzybiarzy nie brakowało. Każdy korzystał z pogodowego okienka...

Dystans: 112km
Trasa: Koniecpol - Wola Kuczkowska - Secemin - Czarnca - Włoszczowa - Komorniki - Żeleźnica - Jeżowiec - Bobrowniki - Maluszyn - Grodzisko - Koniecpol

Pełna fotorelacja: http://jurapolska.com/wycieczki/rowerowa_08112020.php

Obrazek


środa, 28 października 2020

Jesienna Dolina Dłubni

Tym razem się udało :)
Mimo iż podobnie poprzednio za Pilicą się lekko zamgliło to na miejscu, w Imbramowicach znaczy, słonecznie i ciepło, nawet bardzo ciepło i bardzo słonecznie.
Spacerek niby po ścieżka przedeptanych i znanych, lecz że nie bywam tam zbyt często bardzo miło odświeżyć widoki. Tym bardziej że Dolina Dłubni będąca najbardziej południowo-wschodnim skrajem Wyżyny Krakowsko-Częstochowskiej klimatem dużo bliższa mej ulubionej Wyżynie Miechowskiej niż Dolinie Racławki, o okolicach Mirowa czy Olsztyna nie wspominając. Urodzajne lessowe gleby sprzyjają rozwojowi wąwozów i charakterystycznych rozłogów, a i wody w postaci Dłubni, okresowych potoków oraz niewielkich zastoisk dużo więcej niż na pozostałej części Jury.

Pełna fotorelacja: http://jurapolska.com/wycieczki/piesza_28102020.php


 

 

niedziela, 25 października 2020

Dolina Udorki

Córka przyjechała na weekend z Wrocka i w niedzielę wybraliśmy się na spacerek. Rano mgły gęste, lecz zanim śniadanko tamto siamto i owamto, rozpogodziło się i słoneczko przyświecało. Wedle prognoz miał być piękny słoneczny dzień, typowe babie lato. Ładna pogoda w niedzielę niejako z automatu oznacza najazd na Jurę, stąd wybieramy miejsce urocze a rzadko odwiedzane, czyli tytułową Dolinę Udorki. Trasa jest dokładny powtórzeniem spaceru sprzed roku: 27.10.2019, niestety pogoda była teraz dużo gorsza i praktycznie zero grzybów :( Już od Smolenia z wzgórz widać iż na południowym-wschodzie słoneczka prawie nie ma... 

 

Pełna fotorelacja: http://jurapolska.com/wycieczki/piesza_25102020.php

 


 

czwartek, 22 października 2020

Przez jesienny Garb Wodzisławski na gipsowe Ponidzie

W sumie spontaniczny wyjazd tak by wstrzelić się w okienko pogodowe, co nie do końca wyszło, oraz nacieszyć swobodą nim ew. ponownie wprowadzą jakieś grubsze obostrzenia. Druga fala epidemii Covid19 rośnie w najlepsze, maski na gębie, ale lasów dostępne ;)
Trasę przygotowałem na szybko, do tego po ostatnim wyjeździe wolałem łagodniejszy przebieg, kilka miejsc znanych i xx nieznanych pominąłem, stąd zapraszam do starszych relacji w dziale Na wschód od Jury. Ale i tak było rewelacyjnie, gdyż jak już to wielokrotnie podkreślałem, podobnie jak na Wyż. Miechowskiej czuję się tam doskonale i mimo wysiłku związanego z kolejnymi pagórkami odpoczywam wyśmienicie. Przepiękne krajobrazy, spokojne małe wioski i zero komercji...

Pełna fotorelacja: http://jurapolska.com/wycieczki/rowerowa_22102020.php




środa, 21 października 2020

Okolice Kostkowic

 

Spacerek w okolicach Zalewu Dzibice/Kostkowice, czyli między źródłami Białki Zdowskiej a Browarkiem.

okolice Kostkowic

Nowa bobrza tama na Białce powyżej przepustu pod CMK. Ostatnio oba tunele były zalane, zatamowany był przepust i znacznie spiętrzona woda przy samych źródłach. Na fejsie jakiś czas temu mignęła mi wiadomość o usunięciu ich przez miejscowych strażaków.

okolice Kostkowic

Na nasłonecznionym pagórku koło Dzibic kwitną poziomki.

okolice Kostkowic

Nad CMKą z widokiem na południowy-wschód.

okolice Kostkowic

Trzmielina przy drodze do Browarka.

okolice Kostkowic

Podest nad Białką wysoki a pić się chce...

okolice Kostkowic

U zbiegu Białki Zdowskiej i Wodzącej.

okolice Kostkowic

Kwitnący październikowy kaczeniec.

okolice Kostkowic

Chłodzeni w Białce Zdowskiej.

okolice Kostkowic

Poniżej zapory zalewu.

okolice Kostkowic

Od dłuższego czasu jest bardzo niski poziom wody, dzięki czemu przy zaporze można zobaczyć skalne dno, a w górnej części pnie po zalanym lesie. Jak była woda spuszczona xx lat temu widać było pozostałości po dawnym młynie...

okolice Kostkowic

Niestety nie kaczka ;)

poniedziałek, 19 października 2020

Skałki Morskie

 

Z dzisiejszego +/- 6km spaceru po najbliższych domu bukowych pagórkach, znaczy Skałkach Morskich.
Trochę grzybów, znaczy kań pod dostatkiem, jakieś marne podgrzybki, garść kurek, a w młodnikach nad Lgotką dużo robaczywych i kłapciatych maślaków.

Skałki Morskie

Gdzieś poza szlakami na Skałkach Morskich

Skałki Morskie

Gdzieś poza szlakami na Skałkach Morskich - w końcu po raz pierwszy od wielu wielu deszczowych dni świeci słońce ?? No żeby nie bylo tak kolorowo chwilę później lekko i szczęśliwie krótko popadało...

Skałki Morskie

Polną drogą w stronę Lgotki i dalej suchego Źródła Grzybówki

Skałki Morskie

Całkowicie już zarośnięty wapiennik Ptasińskich (w kępie krzaków po prawej)

Skałki Morskie

Na niebieskim szlaku Warowni Jurajskich coraz bardziej jesiennie.

środa, 7 października 2020

Góry Gorzkowskie

 Dzisiejszy krótki spacer po Górach Gorzkowskich. Trasa prawie stała, znaczy częściej, między Dołem Michałka a Bystrzanowicami D. chodzimy na przełaj przez bukowce. Tym razem poszliśmy +/- grzbietem czyli czarnym szlakiem. Był to spory błąd, bo raz że szlak zarośnięty to jeszcze dużo obszarów zrywki i chodziło się tak sobie. Muflonów brak, grzybów też nie ma... 

Pełna fotorelacja: http://jurapolska.com/wycieczki/piesza_07102020.php


 

 

poniedziałek, 5 października 2020

okolice Suliszowic i Kamieniołom Warszawski

Zwykły spacerek po jesiennych lasach górnej części Doliny Wiercicy.
Pogoda do 14 super, wręcz idealna do spacerowania, szkoda tylko iż grzybów, jadalnych oczywiście, mało nawet bardzo mało. Ilości ogromne za to są orzeszków bukowych które to nie tylko masowo ale i znacznych rozmiarów w tym roku. 

Pełna fotorelacja: http://jurapolska.com/wycieczki/piesza_05102020.php 





niedziela, 4 października 2020

jesienna burza nad Pilicą

Garść fotek z początku października 2020, kiedy to wbrew prognozom pogody wieszczącym od południa piękny i słoneczny dzień, przeszła solidna choć szczęściem krótka burza...

Pełna fotorelacja: http://jurapolska.com/wycieczki/nadpilica_04102020.php  


 

sobota, 3 października 2020

Kapuściana Kraina po raz n-ty

 Jak w tytule, czyli w założeniu krótki +/- popołudniowy wyjazd starymi ścieżkami po północno-zachodniej części Wyżyny Miechowskiej i co oczywiste Jurze fragmentami również. Znaczy tytułowa Kapuściana Kraina po raz n-ty i nie ostatni. Plany planami, a wyjazd się lekko przeciągnął, gdyż parę odcinków per pedes musiałem, czy też wolałem pokonać.
Pogoda do jazdy była by idealna gdyby nie, częściej przeszkadzający niż pomagający, bardzo silny wiatr. Druga sprawa - w lasach jeszcze całkiem zielono i na typowe jesienne warunki przyjdzie ze 3 tygodnie poczekać... 

Pełna fotorelacja: http://jurapolska.com/wycieczki/rowerowa_03102020.php 


 

 

wtorek, 29 września 2020

Nad Pilicą, druga połowa lata 2020 - z komercyjnych wyjazdów z kajakami

 Luźne fotki znad Pilicy, wykonane podczas komercyjnych wyjazdów przy obsłudze spływów kajakowych w drugiej połowie lata 2020r. Fotki wymieszane z różnych aparatów, bez obróbki. Oczywiście tylko z części wyjazdów, których w tym roku było wyjątkowo dużo, choć w przeciwieństwie do lat ubiegłych praktycznie tylko Pilica i po parę razy na Krztynię i Liswartę...

Pełna fotorelacja: http://jurapolska.com/wycieczki/nadpilica_lato_2020.php  


Zapraszam na kajaki - www.kajakiempopilicy.pl

Niski próg w Maluszynie (17.08.2020)

niedziela, 27 września 2020

Pustynia Błędowska i rezerwat Pazurek

Miała być deszczowa niedziela, a tu pogoda do spacerowania nie najgorsza...

Najpierw podjechaliśmy na Pustynię Błędowską, a dokładniej na Różę Wiatrów sprawdzić jak aktualnie wygląda droga dojazdowa pod kątem przejazdu autokarem. Ludzi sporo jak na panującą aurę, ciągle dojeżdżały nowe samochody i błyskawicznie się ewakuowaliśmy. Zresztą każdy zjazd do lasu pełen samochodów i stąd pytanie gdzie dalej?
Padło na Pazurek i wybór okazał się dobry - spotkaliśmy czwórkę piechurów, dwóch rowerzystów i na opłotkach rezerwatu 2 grzybiarzy... Oczywiście na złotą jesień jeszcze dużo za wcześnie, ale i tak było przyjemnie.

Pełna fotorelacja: http://jurapolska.com/wycieczki/piesza_27092020.php



Rezerwat Pazurek

Rezerwat Pazurek 

 

 

piątek, 25 września 2020

Spacerkiem po Progu Lelowskim

Wczesno jesienny spacer po lessowych pagórkach między Mzurowem - Tomiszowicami - Lgotą a Dąbrownem. Powtórka spaceru z 6.04.2020...

Pełna fotorelacja: http://jurapolska.com/wycieczki/piesza_25092020.php


Spacerkiem po Progu Lelowskim

Na wschód w kierunku Staromieścia, na polnych drogach pyliło się niemiłosiernie... 

 

środa, 16 września 2020

Grzybobranie na Wielkiej Górze

 

Grzybów ilości astronomiczne i wcale nie takie bardzo robaczywe. Nad rzekami kani ogrom, a na piaszczystym garbie między ujściem Liswarty i Wartą maślaków można by pół bagażnika w samochodzie nazbierać.

Poniżej fotki z wczorajszego krótkiego wyjścia na Wielkiej Górze k/Mirowa, pół siatki bez specjalnego poszukiwania, pod koniec już się nie schylałem bo za dużo na raz.
Wielka Góra



Wielka Góra



Wielka Góra



Wielka Góra

Całe łany kani

Wielka Góra

Skałki na Wielkiej Górze przy Szlaku Orlich Gniazd

wtorek, 15 września 2020

Liswartą od Zawad do Kul

Korzystając z ostatniej wolnej jedynki Lina zdecydowała się ponownie popłynąć Liswartą, mi pozostało przespacerować się trochę nad rzeką... 

Pełna fotorelacja: http://jurapolska.com/wycieczki/kajaki_liswarta_15092020.php 

 
Spływ Liswartą, zapraszamy na www.kajakiempopilicy.pl

Na Liswarcie  

poniedziałek, 14 września 2020

Po okolicy

 

Popołudniowy rowerek, niby tylko w koło domu miałem podjechać a tu prawie 65km wyszło. Tak o 30 za dużo i ledwo się dowlokłem do domu. Ciężko będzie wrócić do wcześniejszej kondycji...

Fotek nie ma, nie chciało mi się robić zbytnio.
Mapa wycieczki

Mapa wycieczki, link do mapki on-line na Ride with GPS (nie jest to track GPS, jedynie schematyczny zarys).

Rów Białki Zdowskiej

Biała Błotna w tektonicznym Rowie Białki Zdowskiej.

czwartek, 30 lipca 2020

Upalne żniwa na wschód od Jury

W końcu pogoda jak w latach minionych, znaczy słonecznie i gorąco, co niejako z automatu oznacza ciągle dzwoniące telefony z zapytaniami o spływy kajakowe. Niestety samochód "uprał się" na odwiedziny u mechanika, stąd wolne i wycieczka rowerowa w sielskie letnie wiejskie okolice. Stabilna pogoda sprzyja rolnikom uwijającym się wszędzie przy żniwach i kolejnych sianokosach.
Trasa z premedytacją po bardziej płaskiej okolicy - słoneczko prażyło bezlitośnie, a wieszczom od prognoz coś z siłą wiatru nie wyszło i momentami z +/- zachodu wiało dość mocno. Do tego stopnia że w Boleścicach poważnie rozważałem czy nie pojechać do Kielc i wrócić bezpośrednim pociągiem...