Krótki spacer w słoneczny i bardzo ciepły, choć wietrzny dzień na
stanowiącą fragment jurajskiej kuesty Rudnicką Górą położoną między
Rudnikami a Włodowicami.

Widok z okolic zalewu na włodowicki kościół pw. św. Bartłomieja

Strome podejście skrajem lasu i potężnych pól.

Widok w kierunku Skałki.

Skała zalega tu płytko.

Widok na Blanowice i Hutę Zawiercie, w tle stożek samotnej Góry Chełm.

Widok na SKarżyce, po prawej kościół i Okiennik Wielki.

Jeszcze raz kościół we Włodowicach.

Żmija zygzakowata na skraju tarninowych zarośli.

Zaskroniec

Zaskroniec

Zaskroniec

... ?

Kolejna żmija

j.w.

Patrz gdzie łazisz ;)
Dość ciekawa obserwacja, gdyż gad był tylko do połowy wysunięty z nory między kamieniami dawnej kamioni już na północnym skłonie Rudnickiej.

z języczkiem

Ropuchy na mokradłach w pobliżu Parkoszowickiego Potoku.
Piękne i jednocześnie przerażające zdjęcia. Mam nadzieję, że fotografowałeś żmije z bezpiecznej odległości i zbliżenia są zasługą odpowiedniego obiektywu , a nie podejścia oko w oko. Zresztą, żmija by uciekła, gdybyś podszedł zbyt blisko.
OdpowiedzUsuńFotki są z odległości 1,4-1,5m (jest to najmniejsza odległość na która może wyostrzyć mój aktualny teleobiektyw). Czy gdybym podszedł bliżej to by uciekła? Niekoniecznie, czasem uciekają jak tylko wyczują ruch z 2-3m, lub cień przesłoni słońce, ale często przechodzę 50-60cm od gada, czyli już w maksymalnych granicach skutecznego zasięgu ataku. Wróć obrony, bo ja jestem potencjalnym zagrożeniem, nie ofiarą. Oczywiście nie podsuwam tak ręki, ale w grubych luźnych spodniach i solidnych wysokich skórzanych butach ryzyko ukąszenia jest b. małe. W tego typu fotografii i ogólnie obserwacji przyrody najważniejsze jest unikanie niepokojenia zwierząt. Nie zawsze się to udaje, jednak zdecydowana większość (4/5, albo i więcej) nie ucieka podczas robienia zdjęć. Fakt że nie jest to mój pierwszy sezon z aparatem ;)
OdpowiedzUsuńŁadne miejsca, bardzo spacerowe.
OdpowiedzUsuńŻmije super, w tym sezonie jeszcze nie miałem przyjemności spotkać.