Bardzo długo nie jeździłem, nawet wieczorem po okolicy mi się nie
chciało albo zwyczajnie czasu nie było - wyjazd z kajakami dla mnie
łącznie z wyczyszczeniem sprzętu kończy się zazwyczaj koło godz. 18/19.
Dzień co prawda miałem wolny, ale na dłuższy wyjazd się nie mogłem
zebrać, choć trasę nad Wierną Rzekę/Nidę przygotowałem i ostatecznie po
południu pojechałem tylko na krótko.
Fotki z wodoodpornego pstrykadła.
Więcej na:
http://jurapolska.com/wycieczki/rowerowa_21082018.php