Blog zawiera fotorelacje z mych prywatnych wycieczek po szeroko pojętej Jurze, Wyżynie Miechowskiej, Ponidziu, Dolinie Pilicy oraz bliższych i dalszych okolicach.
Główną formą aktywności jest oczywiście rower i piesza wędrówka, ale będą też relacje ze spływów kajakowych, a że mam głęboką awersję do rywalizacji więc wszystko na spokojnie i z pełnym luzem...
Pełna wersja bloga z podziałem geograficznym i chronologicznym dostępna jest w jednej z sekcji serwisu JuraPolska.com, dokładniej na JuraPolska.com/wycieczki. Zamieszczone w nim fotorelacje są znacznie bogatsze w zdjęcia i opisy...

wtorek, 6 listopada 2018

listopadowo z Szydłowa przez Ponidzie na Jurę

Korzystając z możliwości podwózki do Szydłowa na szybko wieczorem dnia poprzedniego przygotowuję trasę bocznymi drogami i kilkoma fajnymi miejscami. Że chwilowo jazda Doliną Mierzawy się mi przejadła, wybieram powrót pagórkowatym terenem na południe od Kozubowskiego PK. Przebieg może nie był optymalny, ale i tak wyszło ciekawie.
Pogoda wyśmienita, bardzo delikatny południowo-wschodni wiatr (momentami wręcz bezwietrznie, na 100% nie było prognozowanych 4m/s), w dzień ciepło i słonecznie. Jedyny "minus" iż praktycznie cały czas jechałem pod słońce i strasznie krótki dzień, tym bardziej że startuję z Szydłowa dopiero o 11:45 (czas w exifach jest letni).

Dystans: 157km, czas całej wycieczki: 8:45h (tylko ?!)
Trasa: Szydłów - Tuczępy - Stopnica - Zagaje Kikowskie - Gadawa - Chotel Cz. - Wiślica - Stropieszyn - Krzyż - Kobylniki - Skalbmierz - Bronocice - Działoszyce - Słaboszów - Święcice - Książ Wielki - Kozłów - Żarnowiec - Pilica - Skarżyce - Włodowice

Pełna fotorelacja: http://jurapolska.com/wycieczki/rowerowa_06112018.php

3 komentarze:

  1. Trasa przebogata - do nocy zeszło. Dla nas to materiał na kilka niezłych wycieczek. Zwłaszcza, że Stopnica i Skalbmierz jeszcze zupełnie zaniedbane.

    OdpowiedzUsuń
  2. To się nazywa długi powrót do domu ;)
    Częściowo tereny znam i podzielam zachwyt.
    Mnie także zmrok "zaskakuje". Wczoraj zabrałem Żonę na Bocheniec na zachód słńca sa kosciołem św.Anny... zabrakło kilku minut.

    OdpowiedzUsuń
  3. Byłam na tych terenach (częściowo) dwa tygodnie później, idąc szlakiem św. Jakuba. Szydłów, Chotel Czerwony, Wiślica. https://panirybka.blogspot.com/2018/11/maopolska-droga-sw-jakuba-sztombergi.html?m=1

    OdpowiedzUsuń