Kolejna wycieczka w okolice bardzo lubiane i znane, choć tym razem nie
do końca, gdyż terenu między Chałupkami a Chruścicami (z wyjątkiem
samego Chmielnika) wcześniej nie znałem. Pierwotny plan był "nieco"
bardziej ambitny gdyż chciałem jechać z Wiernej Rzeki (PKP) przez
Miedziankę, Brzegi i z Sędziszowa do domu na kołach. Jednak raz w
Brzegach dalej problematyczny jest przejazd rowerem na drugi brzeg Nidy,
dwa to praktycznie 200km znaczy jak dla mnie obecnie troszkę za daleko.
W terenie jak poniżej optymalnie do 150km, na więcej za mało czasu
chyba że ruszać skoro świt, lecz dochodzi jeszcze znużenie. Nie jeżdżę
dla samego kręcenia, a oglądanie podczas jednej wycieczki 30 wiosek,
dziesiątek kapliczek, kilku kościołów, kamieniołomów, skałek czy innych
cudów to jednak zbyt dużo. Podjechanie samochodem do Szczekocin dało by
podobny dystans, stąd start w Sędziszowie. W samym centrum nie za bardzo
jest gdzie zaparkować, pod kościołem św. Piotra i Pawła co prawda dwa
spore parkingi, lecz w Wielki Piątek sporo ludzi wieczorem do kościoła
idzie, czyli odpada. Szczęściem przeglądając mapę przypomniałem sobie o
dużym parkingu przy torach i boisku sportowym gdzie mogłem samochód
spokojnie zostawić.
Trasa jak lubię najbardziej - bez długich
całkiem płaskich odcinków, bez nadmiaru dużych stromych podjazdów, a
jednocześnie non stop falująca
Cały
dzień silne słońce (co do zdjęć parę chmur by się zdało), a że jechałem
zgodnie z jego ruchem wróciłem mocno opalony. Z wiatrem było nieco
gorzej i dopiero od Chmielnika wiał bardziej w plecy. Foto z ledwo
dychającego GRa.
Dystans: 164,5km, czas całej wycieczki ze wszelkimi postojami: 11h
Trasa:
Sędziszów - Krzcięcice - Potok Wielki - Jędrzejów - Miąsawa - Wierzbica
- Chałupki - Maleszowa - Piotrkowice - Chmielnik - Śladków - Pińczów -
Wrocieryż - Judasze - Mierzawa - Wojciechowice - Sędziszów
Pełna fotorelacja: http://jurapolska.com/wycieczki/rowerowa_19042019.php
Fotorelacje z wycieczek pieszych, rowerowych, kajakowych po Jurze K.-Cz. i Wieluńskiej, Wyżynie Miechowskiej, Ponidziu, itd.
Blog zawiera fotorelacje z mych prywatnych wycieczek po szeroko pojętej Jurze, Wyżynie Miechowskiej, Ponidziu, Dolinie Pilicy oraz bliższych i dalszych okolicach.
Główną formą aktywności jest oczywiście rower i piesza wędrówka, ale będą też relacje ze spływów kajakowych, a że mam głęboką awersję do rywalizacji więc wszystko na spokojnie i z pełnym luzem...
Pełna wersja bloga z podziałem geograficznym i chronologicznym dostępna jest w jednej z sekcji serwisu JuraPolska.com, dokładniej na JuraPolska.com/wycieczki. Zamieszczone w nim fotorelacje są znacznie bogatsze w zdjęcia i opisy...
Główną formą aktywności jest oczywiście rower i piesza wędrówka, ale będą też relacje ze spływów kajakowych, a że mam głęboką awersję do rywalizacji więc wszystko na spokojnie i z pełnym luzem...
Pełna wersja bloga z podziałem geograficznym i chronologicznym dostępna jest w jednej z sekcji serwisu JuraPolska.com, dokładniej na JuraPolska.com/wycieczki. Zamieszczone w nim fotorelacje są znacznie bogatsze w zdjęcia i opisy...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Trasa jak marzenie! Atrakcji i ciekawostek starczyło by i na dziesięć blogowych publikacji.
OdpowiedzUsuńU mnie też coś popiskuje w supporcie. A jeszcze nie rozkminiłem co. Więc to chyba normalna sezonowa "zagrywka" sprzętu który prosi o przegląd.
Oj, pysk mi się śmieje, kiedy czytam i oglądam tę relację. Dla nas to ładnych kilka wycieczek, a tu jedna trasa! I jak efektownie te wszystkie miejsca pokazałeś. Ileż to wspomnień! Ale wypatrzyłam w relacji kilka miejsc, których jeszcze nie odwiedziliśmy. Oby tylko dojazd dogodny się znalazł!
OdpowiedzUsuń