Blog zawiera fotorelacje z mych prywatnych wycieczek po szeroko pojętej Jurze, Wyżynie Miechowskiej, Ponidziu, Dolinie Pilicy oraz bliższych i dalszych okolicach.
Główną formą aktywności jest oczywiście rower i piesza wędrówka, ale będą też relacje ze spływów kajakowych, a że mam głęboką awersję do rywalizacji więc wszystko na spokojnie i z pełnym luzem...
Pełna wersja bloga z podziałem geograficznym i chronologicznym dostępna jest w jednej z sekcji serwisu JuraPolska.com, dokładniej na JuraPolska.com/wycieczki. Zamieszczone w nim fotorelacje są znacznie bogatsze w zdjęcia i opisy...

środa, 18 marca 2020

z Pilicy przez południową część Progu Lelowskiego i Dolinę Górnej Pilicy

Pogoda wspaniała - ciepło, słonecznie, ptaki śpiewają, niestety w prognozach straszą powrotem "zimy", a virus szaleje...
Warunki idealne by się w końcu ruszyć na rower, gdzieś gdzie pusto, cicho, spokojnie i bez nadmiaru górek, znaczy Próg Lelowski nada się doskonale.
Do Pilicy dotoczyliśmy się samochodem, a fotki z Sony TX30.

Dystans: 60km, czas wycieczki: prawie 5h
Trasa: Pilica - Przychody - Otola - Rokitno - Obiechów - Łany - Wierbka - Pilica

Pełna fotorelacja: http://jurapolska.com/wycieczki/rowerowa_18032020.php  

 

1 komentarz:

  1. Świetna pętelka - kompletnie nie znam terenów, albo przynajmniej nie mogę ich sobie przypomnieć. Z tymi figurami i krzyżami, to pewnie było tak jak na Beskidzie Niskim - były ustawiane frontem do drogi ale... droga zmieniła bieg, na skutek rozjeżdżenia na przykład - bo nieutwardzone drogi i ścieżki meandrują jak rzeki. z czasem gdy drogę utwardzono okazało się że obok są tereny na których mośna wybudować domy. Ale figur i krzyży już nikt nie orientował - zostały tak jak były.

    OdpowiedzUsuń